pilnie prosze o porade prawna

Dostalam z urzedu miasta z Wydzialu Praw Obywatelskich zawiadomienie o wczesciu postepowania o wymeldowanie mnie. Moja mama zmarla prawie 5 lat temu ojciec od nie dawna ozenil sie po raz 2 i postanowil wymeldowac mnie i siostre by wprowadzic swoaj ow obecna zone, jej syna z pierwszego zwiazku i ich przyszle dziecko na mijesce moje i siostry. Troszke to moja wina, poniewaz w zeszlym roku we wakacje zaczelam jezdzic do mojego narzeczonego, gdyz nie przepadalam za kobieta ojca, czesto rzadzila sie w mieszkaniu i zaczela sprowadzac sowjego syna do naszego mieszkania, i czesto bywalo tak ze ja nie mialm gdzie spac bo moj pokuj byl zajety, pozniej spraway potoczyly sie tak ze moj „przyrodni” brat na dobre zadomil sie w moim pokoju i tak na prawde nie mialam juz gdzie wracac… A teraz dosalam pismo o wymeldowaniu. Jak moge sie z tego dowolac? Chce jeszcze wspomnac ze glownym wlascicielem byla moja nie zyjaca matka oraz fakt ze czesc mieszkania dziedziczymy z rodzenstwem, ja i moje rodzenstwo. Jak napisac odwolanie? A Moze powinnam sie stawic w Urzedzie miasta? Prosze o pomoc