Studia zaoczne a stypendium
Pytanie
Witam! Mam takie pytanie, obecnie uczę się w studium policealnym (dzienne), zostal mi jeszcze jeden rok, jednak chcialbym od pazdziernika isc na studia. Czy jesli pojde na tzw studia niestacjonarne, czyli nauka w weekendy, to czy w zwiazku z trudna sytuacja materialna moge starac sie o stypendium? Mieszkalbym w DSie.
Potrzebna mi ta informacja, gdyz jesli nie bedzie takiej mozliwosci po prostu nie mam po co isc na te studia bo nie bede mial z czego za nie zaplacic… pozdrawiam.
rozwiązano
0
ZUS i sprawy socjalne
6 lat
17 Odpowiedzi
1082 wyświetleń
0
Odpowiedzi ( 17 )
może i studia zaoczne zostały „wymyślone dla ludzi którzy pracują” ale jak można to czemu nie skorzystać z takiej pomocy. Nie wszystkim pomagają rodzice, a utrzymać się w mieście(np w Warszawie , ja mieszkam z koleznaką w kawalerce i płacimy 500 zł od osoby!! dotego droga żywność itp) i jeszcze opłacić studia jest naprawde ciężko. A z „naszym wykształceniem” policealnym wielkich kokosow nie zarabiamy;/ więc jak można dostać dodatkowo pare groszy to czemu nie
pozdrawiam zaocznych:)
Na studiach niestacjonarnych także możesz ubiegać się o stypendium socjalne, na takich samych zasadach, jak studenci dzienni.
Gorzej będzie z uzyskaniem miejsca w domu studenckim. Nie wiem jak jest na innych uczelniach, ale akurat na mojej uczelni miejsce w akademiku przysługuje tylko studentom studiów dziennych.
Myślałam o stypendium;/ ale nikt nie udziela informacji ,zaocznym”bo niby nas stać na to żeby płacić za naukę – ja studiuje i pracuje bo maja rodzina nie jest za bogata a na stypendia socjalne minimalnie(o 30 zł;/)przewyższamy dochody. Jestem na I roku , pracuje od lipca 2010 od sierpnia mieszkam w Poznaniu opłacam samodzielnie szkołę 1500 na semestr za mieszkanie wychodzi mi 500 zł -pracuje na umowę zlecenie i jeśli miesiąc jest dobry mam 1200 zł na rękę;( Słyszałam o jakiś stypendiach unijnych ale nie wiem gdzie można znaleźć informacje na ich temat.
chyba ze sie będzie pracowac na czarno;p
no cóż, każdy orze jak może, prawda uniwersalna
Witam, mam zamiar w tym roku ubiegac sie o stypendium socjalne, z tym ze nie bardzo rozumiem tych wszystkiuch przepisow, mieszkam w warszawie i tutaj tez pracuje zarabiam 1400 zł z czego 500 zł oddaje na mieszkanie, pracuje na umowe zlecenie od 4 miesiecy, w poprzednim roku rowniez pracowalam na zlecenie z tym ze trwalo to okolo 5 msc. Nalezy mi sie w takim wypadku stypendium czy nie?
z nowej ustawy która ma wejść do tego roku akademickiego własnie wyczytałam, że o stypendium mieszkaniowe mogą sie starać tylko osoby studiujace stacjonarnie.wiec lipa;/
studentowi studiów niestacjonarnych stypendium socjalne przysługuje tak jak na dziennych a jak jest ze stypendium MIESZKANIOWYM? czy studiujac zaocznie mam na nie szanse?
skoro to studia zaoczne to może dobrze bylby iść do pracy i na nie zarobić ? ten rodzaj studiów został wymyslony dla ludzi którzy pracują i chcą się uczyć …
na zaocznych tez przyznaja stypendia zarowno socjalne jak i naukowe a takze za osiągniecia sportowe i ministra edukacji:D
nie no, az tak to sie nie bede rzucac ;]
Na zaoczne tez trzeba sie najpierw dostać, zapłacić za rekrutacje przyjechac kilka razy, wnieść opłate za pierwszy miesiac a i tak bedzie bardzo dobrze jak stypendium wypłacą w pierwszym miesiacu studiów, zazwyczaj maja miesiac opóźnienia. No i w tym przypadku pierwszy miesiac trzeba przeżyc na własny rachunek.
właśnie mnie tez to zastanawia. bo ogólnie na zaocznych przysluguje studentom z niskimi dochodami na osobe w rodzinie stypendium socjalne i żywieniowe. ale czy to wchodzi w gre, jesli ten student pracuje? bo to wtedy niby wychodzi więcej na osobe w rodzinie, jesli wliczyc jego zarobki. biorą to pod uwage?prace studenta? czy nie. no bo niby w dokumentach załączonych do wniosku daje się tylko papiery na temat dochodu rodziców.
chciałabym studiować zaocznie pedagogike na UMCS w Lublinie, czy kiedy bede pracowac i studiować zaocznie moge ubiegać sie o stypendium socjalne??
skoro to studia zaoczne to może dobrze bylby iść do pracy i na nie zarobić ? ten rodzaj studiów został wymyslony dla ludzi którzy pracują i chcą się uczyć … skoro to studia zaoczne to może dobrze bylby iść do pracy i na nie zarobić ? ten rodzaj studiów został wymyslony dla ludzi którzy pracują i chcą się uczyć …
hm a pomyślałeś o tych którzy jadą w miejsce, gdzie nikogo nie znają, nie znają tez miasta, na studia..najpierw musza chyba znależć sobie prace by oplacić studia zaoczne a tutaj jeszcze wnieść opłate za akademik.. wiec potrzeba czasu. Chyba wypowiedział sie tutaj ktoś z trybu dziennego który oprócz chodzenia na wykłady nie musi przejmować się pieniedzmi bo ma stypendium i pomoc rodzicow no i jeszcze Mu się poszczęściło bo dostał się na te dzienne:/
Na studiach niestacjonarnych także możesz ubiegać się o stypendium socjalne, na takich samych zasadach, jak studenci dzienni.
Gorzej będzie z uzyskaniem miejsca w domu studenckim. Nie wiem jak jest na innych uczelniach, ale akurat na mojej uczelni miejsce w akademiku przysługuje tylko studentom studiów dziennych.
dzieki, jednak prosze jeszcze inni niech sie wypowiedza 🙂 dziekuje za odpowiedz 🙂 w tym DSie sa miejsca, bo to prywatna uczelnia i DS to chetnie biora…
na zaocznych tez przyznaja stypendia zarowno socjalne jak i naukowe a takze za osiągniecia sportowe i ministra edukacji:D
a nieeeeee, bo przecież dodaje się tez dokument o zerowych dochodach studenta, zapomniałam. więc to chyba nie działa w tę stronę.
właśnie mnie tez to zastanawia. bo ogólnie na zaocznych przysluguje studentom z niskimi dochodami na osobe w rodzinie stypendium socjalne i żywieniowe. ale czy to wchodzi w gre, jesli ten student pracuje? bo to wtedy niby wychodzi więcej na osobe w rodzinie, jesli wliczyc jego zarobki. biorą to pod uwage?prace studenta? czy nie. no bo niby w dokumentach załączonych do wniosku daje się tylko papiery na temat dochodu rodziców. fakt ale dane do stypendium liczy sie za poprzedni rok (jak składa się w październiku) albo nawet 2 do tyłu (jak składa sie w marcu), więc to że teraz pracujesz nie ma znaczenia, bo nie podpisuje sie papierków że jesteś obecnie bezrobotna. A co do pracujacego rodzeństwa to najlepiej pominać je w składaniu dokumentów, że niby są na swoim utrzymaniu, bo faktycznie ich dochody trzeba dodać (no chyba, ze w roku za który sie skłąda nie pracowali).